czwartek, wrzesień 19, 2024

Wyprysk łojotokowy – jak leczyć?

0
Wyprysk łojotokowy – jak leczyć?

Podczas okresu dojrzewania jesteśmy narażeni na wiele chorób, najczęściej związanych z wyglądem zewnętrznym. Jedną z nich jest łojotokowe zapalenie skóry, objawiające się wypryskami i zmianami na twarzy w okolicach brwi, nosa i uszu. Poza okresem przekwitania występuje bardzo rzadko, ale jak najbardziej jest możliwe. Dolegliwość ta wynika z nadczynności gruczołów łojowych, które zwiększają swoją aktywność wyjątkowo silnie podczas gwałtownych zmian temperatury, czyli w okresie jesienno-zimowym.

Nadmierne gromadzenie sebum powoduje powstawanie zaczerwienionych wyrostków z żółtymi naciekami, co w przypadku zaniedbania problemu może skutkować złuszczaniem się skóry i wypadaniem włosów. Oprócz tego następuje ryzyko gromadzenia się nadmiernej ilości drożdżaków rozkładających sebum. Są one zazwyczaj ulokowane w owłosionych miejscach skóry, a rozprzestrzenienie się ich na twarz wywołuje nowy problem – łojotokowe zapalenie skóry twarzy.

Co zwiększa ryzyko zachorowania?

Jak pisaliśmy już wcześniej, narażone na podobne przypadłości są także osoby w innym wieku niż nastoletni. W tej grupie są np. niemowlęta, szczególnie między 2. a 10. tygodniem życia. Jednak nie powinny one być groźne i zwykle po niedługim czasie ustępują. Tak jak ci najmłodsi, zmian skórnych w pełni nie unikną też dorośli. Pojawiają się wówczas w okolicach 40. roku życia brodawki o różnych odcieniach. Przyczyny tych zjawisk w każdym przypadku są takie same, dodając do tego nieodpowiednią dietę, stres, czy stosowanie Wyprysk łojotokowy – jak leczyć?kosmetyków podrażniających cerę.

Zdiagnozowanie choroby

W pierwszej fazie powinniśmy udać się do specjalisty, który ustali podłoże niepokojących objawów. Branych pod uwagę jest kilka możliwości, począwszy od tych podstawowych – nadmiernego wydzielania sebum i obecnego stresu, aż do zaburzenia gospodarki hormonalnej. Pomocne okazuje się stosowanie odpowiednich preparatów, zmiękczających skórę i złuszczających zrogowaciały naskórek.

Czas na zmianę trybu życia?

Podkreślamy to przez cały okres pisania tego artykułu. Stres i codzienny jadłospis ma wpływ na łojotokowe zapalenie skóry. Więc jeśli zmagasz się z tym problemem, może warto przysiąść na chwilę i zastanowić się nad tym w jaki sposób żyjesz? Po pierwsze powinieneś urozmaicić swoją dietę o witaminy A, B i C. Dobrym sposobem może okazać się też stosowanie naturalnych antybiotyków zawierających czosnek i imbir. Umożliwiają one zahamowanie rozwoju bakterii i grzybów, które często są skutkiem m.in. przetłuszczonych włosów. Te sprzyjają bowiem ich rozprzestrzenianiu się i przyleganiu do skóry, więc kluczowe jest pozbycie się problemu u źródła.

Odtłuszczanie

Najlepiej zacząć od własnej toalety. Sprawdźcie koniecznie etykiety posiadanych kosmetyków, bo okazać się może, że to właśnie one są powodem zmian zachodzących w pobliżu nosa, brwi, uszu, czy na całym obszarze twarzy. Warto zastąpić je preparatami złuszczającymi martwy naskórek, działającymi zarazem antybakteryjnie. Natomiast do codziennej pielęgnacji skóry i włosów zaleca się używanie naturalnych, czy to szamponów, czy innych środków przeznaczonych do dbania o higienę górnych części ciała.

Diabelska legenda i atrakcji co nie miara – interesujące miejsca w Bieszczadach

0
Diabelska legenda i atrakcji co nie miara – interesujące miejsca w Bieszczadach

Może rozważasz, by rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Bardzo dobry pomysł, ale czy bezpieczny? Według legendy nazwa krainy pochodzi od dwóch rodzajów diabłów, grasujących w przeszłości po okolicznych szlakach. Biesy i czady szukały sposobu na nudę, chciały płatać figle ludziom, którzy się tam znajdowali. Jednak osiedlanie się w tych okolicach nie było dość popularne i diabły musiały znaleźć złoty środek, by przyciągnąć w te miejsce turystów. Uznały, że bez obecności dobra ta sztuka nigdy się nie uda, więc musiały rozwiązać problem w drodze losowania. Po rzucie monetą czady stały się dobre, co skłoniło ludzi do śmielszej ekspansji na tych górzystych terenach. Uspokajamy, w obecnych czasach diabły można spotkać jedynie w drewnianej obróbce.

Ślady po demonach

Cisna to malutka, około 400-osobowa wieś, wokół której górski klimat tworzą obrośnięte lasem wzniesienia i góry. Właśnie tam znajduje się gospoda Siekieriezada. Oprócz porządnego menu, w którym każdy znajdzie coś dla siebie, można podziwiać rzeźby diabłów – biesów – wykonane z drewna, wyskakujące z karty dań i towarzyszące turystom na każdym kroku. Są również liczne obrazy i inne dzieła malarskie do których dołączona jest ich historia, dzięki czemu z lokalu możemy wyjść bogatsi nie tylko o większy brzuch, ale także o wiedzę.

Diabelska legenda i atrakcji co nie miara – interesujące miejsca w BieszczadachSzlak górski

Oczywiście, jeśli mowa o górach, nie może zabraknąć szlaków turystycznych. Jednym z nich są bieszczadzkie wagabundy, liczące w sobie w sumie kilkanaście kilometrów trasy. Jeśli nie czujesz się na siłach, by pokonać tak długi odcinek piechotą, możesz wybrać szybszy i wygodniejszy środek transportu. Ciuchcię, toczącą się od Cisnej do Przysłupu i z powrotem. Po drodze czas umila matka natura poprzez przyjemne dla oka i ucha krajobrazy, takie, jak odgłosy lasu, zwierząt, czy rzeczki Osława. Gdy już dotrzemy do celu, czekać na nas będzie Galeria Fantasmagoria wraz z lokalnymi artystami. Oczywiście, nie zabraknie też aspektu gastronomicznego. Wytrwali smakosze będą mieli okazję wybrać się na świeże pstrągi do pobliskich lokali.

Polska Alaska i bieszczadzkie morze

W dzisiejszych czasach biesy zmieniły nieco swoją lokalizację. Zamiast lasów i łąk goszczą częściej w miejscach, gdzie roi się od ludzi, m.in. w galeriach i restauracjach. Diabelska zupa, podawana w Lutowiskach, właśnie o tym świadczy. W okolicy łatwiej spotkać przechadzające się dzikie zwierzęta niż miejscowych ludzi. Wszystko dlatego, że gęstość zaludnienia nie przekracza tu nawet 5 osób na km2, co było podstawą do nazwania tego miejsca Polską Alaską. Jednak pozory często bywają mylące i tak też jest w tym przypadku. Bowiem niedaleko stąd znajduje się wprawiające wszystkich turystów w podziw wyjątkowe miejsce. To sztuczne jezioro Solińskie. Na jego brzegach powstało kilka ośrodków rekreacyjnych, a po zachodniej stronie bieszczadzkiego morza ulokowana jest znana uzdrowiskowa miejscowość – Polańczyk. W okresie letnim po jeziorze kursują stateczki wycieczkowe, a jeśli ktoś ma chęć się wykąpać, musi udać się w tym celu na wyznaczone do tego rejony. Jak widać, Bieszczady nie obfitują jedynie w męczące górskie szlaki, mają też do zaoferowania wiele atrakcji dla każdego, poczynając od dzieci, kończąc na osobach starszych.

Jak przyjemnie spędzić czas w Kruszwicy?

0
Jak przyjemnie spędzić czas w Kruszwicy?

Przeciętny Polak, słysząc hasło „Kruszwica”, kojarzy sobie te miejsce jedynie z jeziorem Gopło i Mysią Wieżą, w której, jak mówi legenda, myszy zjadły króla Popiela i jego małżonkę. Miasto leżące w województwie kujawsko-pomorskim ma jednak dużo więcej do zaoferowania, np. w dziedzinie architektury. Po wschodniej stronie jeziora znajduje się bowiem jeden z najlepiej zachowanych zabytków wczesnego średniowiecza w Polsce. Mowa tu o Kolegiacie pw. Świętych Piotra i Pawła, która powstała najprawdopodobniej na przełomie XI i XII wieku z inicjatywy jednego z polskich władców.

Miasto legend

Legendę o królu Popielu zna raczej większość, ale jest jeszcze jedna, o której dobrze by było wspomnieć. Nad jeziorem Gopło wśród żyjącej coraz większej grupy chrześcijan zrodził się pomysł budowy świątyni, której brakowało w okolicy. Na pomoc ruszyli święci, którzy zstąpili z nieba i za ich sprawą belki i inne potrzebne produkty zaczęły same się układać w spójną całość.

Jednak pewnej nocy, gdy prace dobiegały końca, kobieta mieszkająca nieopodal nie mogła wytrzymać panującego hałasu i przeklęła robotników, gdyż ci nie dawali jej spać. Wszystko miało swoje konsekwencje. Święci nagle zniknęli, a pracę stanęły w miejscu. Po kilku latach mozolnych starań udało się wznieść świątynie, która obecnie znajduje się na wschodnim brzegu Gopła, o której jest wzmianka na początku tekstu. Wzniesiona została z granitu i piaskowca, posiada pięć absyd o różnej wielkości, a wewnątrz budynku dominuje, charakterystyczna dla architektury romańskiej, surowość zdobień.

Jak przyjemnie spędzić czas w Kruszwicy?Co zobaczyć w Kruszwicy?

Stare Miasto to miejsce, które na pewno warto zwiedzić. Nieduże, ale klimatyczne miejsce ozdobione rynkiem i licznymi zabytkowymi kamienicami. Po spacerze na Starówce udać się można do grodziska wczesnośredniowiecznego  na południowym końcu Półwyspu Rzępowskiego. Do gustu turystom może przypaść także rejs po jeziorze Gopło statkiem wycieczkowym Rusałka. Koszt wynosi 15 zł. Natomiast dla fanów pięknych widoków ciekawą opcją będzie zwiedzenie Mysiej Wieży i podziwianie krajobrazu na całą Kruszwicę z jej szczytu.

15 lat w tym roku będzie świętował znajdujący się niedaleko Nadgoplański Park Tysiąclecia. Zajmuje on powierzchnię prawie 13 000 ha. Powstał na bazie istniejącego już w tym miejscu wcześniej rezerwatu przyrody i został podzielony na dwie części. Jedna funkcjonuje właśnie jako w/w rezerwat, a druga jako Park Krajobrazowy.

Geneza nazwy

Nazwa tego niewielkiego miasteczka nie jest przypadkowa. Pochodzi od słowa „kruszwa”, czyli bryła soli. W średniowieczu bowiem ważono w tym miejscu sól z okolicznych pokładów solanki.

Lokalizacja przyjemna dla odwiedzających

Miasto zlokalizowane jest prawie na granicy województwa kujawsko-pomorskiego z wielkopolskim, dzięki czemu nie jest oddalone od żadnego punktu kraju tak znacząco, jak np. Szczecin od Śląska czy Karpat. Dojazd też nie powinien przysparzać wielu problemów. Z Warszawy dostaniemy się tam, podróżując przez autostradę A2 I A1. Droga 92, S5 i 15 to natomiast najszybsza opcja dla mieszkańców Poznania, którzy i tak nie mają do Kruszwicy daleko.

Podsumowując, zarówno na lokalizację jak i dojazd nie można narzekać. Jak już dostaniemy się na miejsce nie zanudzimy się na śmierć, a wręcz przeciwnie, możemy bardzo przyjemnie spędzić wolny czas. Czy jest zatem lepsza opcja do wypoczynku w pogodny weekend?

Relaks na wyspach Phi Phi – dlaczego warto?

0
Relaks na wyspach Phi Phi – dlaczego warto?

Zanudza cię Polska, czy nawet europejska codzienność? Chciałbyś może spróbować czegoś nowego, niekonwencjonalnego? Wyspy Phi Phi mogą być właśnie tą opcją, która przypadnie ci do gustu. Dlaczego? Po pierwsze, zaznasz tu nieskazitelnej czystości powietrza i wody, co nad Bałtykiem często się nie zdarza. Po drugie, odpoczniesz od samochodowych spalin, które są jednym z głównych składników zanieczyszczeń w zatłoczonych miastach. Ale nie tu, na terenie Parku Narodowego Tajlandii używanie takich środków transportu, jak auto, jest zabronione. Jeśli już się przekonałeś, nie podejmuj pochopnych decyzji, żeby nie zepsuć sobie pobytu w tym wspaniałym miejscu. Wbrew pozorom, najlepszym okresem do spędzenia tam wakacji jest początek roku, a konkretnie miesiące styczeń – maj. Błękit nieba i przygrzewające słońce gwarantowane!

Relaks na wyspach Phi Phi – dlaczego warto?Pierwsze kroki i atrakcje turystyczne

Przebywając na Phi Phi masz pełną dowolność. Możesz skorzystać ze stacjonujących tam hoteli, które, o dziwo, nie są drogie, ale równie dobrze masz możliwość rozstawienia namiotu przy plaży i delektowania się wspaniałymi widokami. Te zrobią na tobie wrażenie szczególnie w punkcie widokowym Tonsai Bay. Nieskazitelnie czyste, bielutkie plaże, skały znajdujące się nieopodal, a także panorama na całą zatokę – to wszystko będziesz miał okazję podziwiać. Intrygującym sposobem na spędzenie czasu jest plaża Monkey Beach. Zamieszkujące ten teren małpki nie pogniewają się z powodu twojej obecności, a sam zapewne pierwszy raz będziesz miał okazję stanąć z nimi twarzą w twarz. Wspomnienie na całe życie i świetna, oryginalna przygoda.

Woda priorytetem

Dla fanów spędzania czasu w kontakcie z wodą również coś się znajdzie. Bez problemu będziesz mógł wypożyczyć sprzęt do nurkowania i zasięgnąć porady od profesjonalnego instruktora. Od tego on przecież jest! Zwiedzając podwodny świat warto zobaczyć słynną rafę – Shark Point. Jest ona powszechnie uważana za największą atrakcję okolicy. Jeśli chodzi o niezbędny ekwipunek, sytuacja podobnie się ma z żeglowaniem i wyprawami kajakiem. Gdy już wszystko uda się załatwić, wyruszcie na wycieczkę do zatoczki Maya Bay, gdzie podziwianie skał wyrastających z morza kreuje niepowtarzalny krajobraz tego bajkowego miejsca. Nie można jednak zapomnieć o tamtejszej plaży, która uznawana jest za jedną z najpiękniejszych na świecie. Co może być więc lepszego od relaksu na tak zjawiskowym terenie?

Inne sposoby gospodarowania czasem

Oczywiście woda i okolice to nie jedyna atrakcja w tej części Tajlandii. Oprócz wypoczynku nad morzem można urozmaicić sobie czas o wspinaczkę górską lub wyprawy paralotnią, które również cieszą się ogromną popularnością. W miasteczkach natkniemy się na wiele przytulnych miejsc, gdzie znajdują się m.in. sklepy z pamiątkami, czy kafejki. Pobyt na Phi Phi zdobi tajskie jedzenie, którego grzech nie spróbować. Owoce morza i lokalne naleśniki to doskonały wybór na umilanie sobie czasu wieczorną porą podczas zabaw do muzyki, która rozbrzmiewa co noc z różnych zakątków wyspy.

Bydgoszcz – co zwiedzać?

0
Bydgoszcz - co zwiedzać?

Jeśli ktoś szuka miejsca w Polsce, które świetnie będzie nadawało się na spacer oraz na weekend, niech postawi na Bydgoszcz. Spacerować można tutaj do woli i nie tylko spacerować. Znajduje się tutaj bowiem ulica Długa, która jest długa nie tylko z nazwy. Często szukamy cudownych miejsc na spędzenie weekendu za granicą, a okazuje się, że Polska, na przykład Bydgoszcz są także świetne do tego, aby spędzić tutaj miłe chwile. Jakie jeszcze ciekawe miejsca są w Bydgoszczy?

Synkretyczna Bydgoszcz

Znajduje się tutaj także Wyspa Młyńska i nabrzeża nad Brdą, które sprawiają, że Bydgoszcz nabiera historycznego charakteru. Jeśli masz ochotę na klimat retro, to powinieneś odwiedzić właśnie Wyspę Młyńską. Znajduje się tutaj wiele zabytków. Niedawno odnowiono śródmieście i właśnie ta rewitalizacja sprawiła, że miasto odzyskało dawną świetność. Do tego miasto to jest cudownym przykładem synkretyzmy. Współczesne budownictwo łączy się tutaj z zabytkowymi budynkami, co daje synkretyczny klimat i świetną mozaikę architektoniczną. Warto znaleźć się właśnie tutaj, aby doświadczyć tego klimatu. To miejsce niezwykle malownicze i warto przyjechać tutaj, aby zobaczyć tę malowniczość na własne oczy.

Bydgoszcz - co zwiedzać?Od czego warto zacząć?

Jeśli chcesz wybrać się na pieszą wędrówkę po Bydgoszczy, warto zacząć swoją przygodę od Mostu Sulimy-Kamińskiego. Obok tego mostu nad nurtem Brdy znajduje się figura akrobaty na linie. Figura akrobaty na linie to wręcz symbol Bydgoszczy, ponieważ jest niezwykle piękna i taki widok będzie dobrym wstępem do dalszego spaceru. Jeśli będziemy dalej wędrować nabrzeżem, znajdziemy tutaj zabytkowe spichrze ryglowe. Są tu także biurowce, które nawiązują do portowej architektury.

Stary Rynek i czar historii

Pora na Stary Rynek, który zachwyca klasycystyczną zabudową. W oknach jednej z kamienic kilka razy dziennie pojawia się figura Pana Twardowskiego z cyrografem. Niedaleko rynku jest także gotycka katedra św. Marcina i Mikołaja. Są tutaj także odrestaurowane wnętrza gotyckiej katedry, które są wyjątkowo atrakcyjne dla tego, kto lubi klimat historyczny.

Kujawskie przysmaki

Jeśli ktoś nie może zdecydować się na to, jaki smak wybrać na obiad i lubi zarówno smaki południowe i skandynawskie, wówczas najlepiej, aby odwiedził ulice długą z jej centrum handlowo-gastronomicznym. Na każdym rogu jest tutaj inna kawiarenka i restauracja lub bar z innego końca świata. Ulica Długa to miejsce, gdzie spotykają się kuchnie całego świata. Jeśli ktoś ma ochotę na włoską kuchnię, z pewnością o kilka kroków jest tutaj restauracja z makaronowymi specjałami, czy też z pyszną pizzą. Jeśli ktoś lubi kuchnie polską, a do tego kujawską, niech odwiedzi restaurację Kujavia, a naje się rodzimym specjałów kuchni kujawskiej.

Bydgoska Wenecja

Jeśli jesteśmy już najedzeni to po pysznym obiedzie przyszedł czas na udanie się do pobliskiej pijalni czekolady, aby nasycić się deserem. Znajduje się tu także browar, więc jeśli ktoś ma ochotę na piwo, powinien odwiedzić to miejsce. Te urokliwe miejsca znajdują się nad kanałem. Dalej kładeczką przejdziemy na Wyspę Młyńską, która jest nazywana bydgoską Wenecją. Atrakcją jest tutaj to, że domy wyrastają prosto z wody. Jeśli ktoś ma zatem chęć na małą porcję Wenecji, niech odwiedzi właśnie to miejsce.

Muzeum Mydła i Historii Brudu

Są tacy, którzy uważają, że prawdziwą atrakcją Bydgoszczy jest Muzeum Mydła i Historii Brudu. Jest tu jednocześnie sklep i pracowni. To tutaj właśnie można dowiedzieć się o tym, jak dawniej utrzymywano higienę i jak prano, a także jak produkowano mydło. Można tutaj także zaprojektować własne pachnące mydło.

 

 

 

 

Jak czyścić bęben pralki?

0
Jak czyścić bęben pralki?

Im dłużej korzystasz z pralki, nawet najlepszej marki i najnowszego modelu wypuszczonego na rynek urządzeń gospodarstwa domowego, tym bardziej ulega ona zabrudzeniom. Zanieczyszczeń nie unikniesz i w szczególności nieładne zacieki i plamy oraz gromadzący się osad tyczą się bębna pralek. Jest to bardzo ważne, żeby mieć świadomość konieczności regularnego czyszczenia tego elementu naszego sprzętu AGD.

Na bębnach pralek i nie tylko, ale tam w szczególności, zbierają się pozostałości po stosowanych do prania detergentach chemicznych – zarówno resztki jakichś płynów, jak także proszków. Do tego dochodzi brud czy piasek, kurz i pył wydobywające się z brudnych ubrań. Nieprzyjemnym tego skutkiem okazuje się tworząca się pleśń, jaka natomiast bardzo negatywnie rzutuje następnie na wygląd naszych ciuchów wrzucanych do bębna pralki. Musisz zatem przede wszystkim zadbać o regularność pielęgnowania urządzenia. Zawsze czyść bęben skrupulatnie, ale pytanie jak się za to zabrać, żeby nie było kłopotu z niedokładnością? Jest wiele sprawdzonych technik i ich tajniki zdradzimy Ci w niniejszym poradniku.

Jak czyścić bęben pralki?Niezbędny jest ocet. Przyda się także zastosowanie klasycznego wybielacza, ściereczki i wody. Dzięki nim pralka zalśni niemal jak nowa, wprost zdjęta z taśmy produkcyjnej. Pomocny może się również okazać proszek do czyszczenia bądź klasyczny płyn do płukania. Zaczynamy od wyboru właściwego programu prania. Najlepiej jest nastawić urządzenie na pranie w pełnym cyklu. Później ustawiamy wysoką temperaturę, lecz wyciągamy wszelkie ciuchy ze środka. Bęben musi być kompletnie opróżniony przed czyszczeniem. Niech pralka napełni się gorącą wodą. Wybierz zatem odpowiednią opcję z jej funkcji, a później wlej dwie szklanki zwykłego octu w miejscu, w które podczas klasycznego prania dodajesz proszek. To pozwoli Ci na tyle odświeżyć wygląd pralki, że będzie ona nie tylko błyszczała po otwarciu, ale też wydobędą się z niej ładne aromaty. Nie skracaj cyklu „prania”, niech dobiegnie on końca, a kiedy tak będzie, rozpocznij cykl ponownie.

Podczas drugiego cyklu zdecyduj się już na zamianę octu na wybielacz, także w tych samych ilościach – dwie szklanki. Jest to świetny sposób na wyeliminowanie aromatu wcześniej zastosowanego octu oraz zlikwidowanie wszelkich zabarwień. Wreszcie uruchamiamy trzeci cykl pralki. Pozostawiasz pustą szufladę, nic do niej nie dodajesz, stosujesz samą gorącą wodę, która wypłucze wszelkie resztki to wcześniej zastosowanych składnikach, to jest occie i wybielaczu. Na sam koniec dobrze jest także oczyścić odpowiednio szufladę, do jakiej sypiesz proszek czy lejesz płyn. Włóż ją do ciepłej wody i zostaw na jakieś pół godziny. Jeżeli się wypłucze, przemyj ją w proszku bądź zastosuj specjalny detergent chemiczny przewidziany do pielęgnacji elementów pralki. Na koniec płuczemy szufladkę i ją wycieramy na sucho. Umieszczamy tam, gdzie była. Dobrze jest także wypielęgnować precyzyjnie gumę, jaka znajduje się przy otworze pralki. W niej też gromadzą się brudy i przez to kumulują nieczystości oraz tkwiące w nich zarazki. W tym celu komponujemy następujące składniki – jedna szklanka wybielacza plus trzy litry gorącej wody. Zanurzamy w tym szmatkę i przecieramy nią gumę w każdym zakamarku.

 

 

Najlepsze sposoby na schłodzenie mieszkania w upalne dni

0
Najlepsze sposoby na schłodzenie mieszkania w upalne dni

Wszyscy lubimy lato, ale każdy powie, że co za dużo, to nie zdrowo. Cudowne są wysokie temperatury, ale gdy codziennie najniższą temperaturą jest trzydzieści stopni, to po tygodniu, a co najmniej po kilku dniach możemy już mieć dość. Szukamy wówczas skutecznych sposobów na ochłodę. W najgorszej sytuacji są jednak ci, którzy mieszkają w bardzo małych pomieszczeniach, czyli najczęściej w blokach. Mieszkanie w bloku latem może być naprawdę przykre. Trudno o przeciąg w bloku i trudno o utrzymanie niższej temperatury powietrza. Jednak są sposoby na to, aby mieszkanie latem w bloku wcale nie było najgorszą rzeczą, jaką można sobie wyobrazić. Jakie to sposoby? Okazuje się, że najlepsze sposoby to sposoby najprostsze.

 Nawilżaj w nocy i osuszaj w dzień

Niewiele osób wie o tym, że upał lepiej jest znieść wówczas, gdy powietrze jest w mieszkaniu suche. Dzieje się tak dlatego, że nasze drogi oddechowe przyzwyczajają się bardzo szybko do zmiany powietrza. Nie możemy mieszkania zatem zbyt mocno nawilżać. Kiedy są wysokie temperatury, wilgoć zaczyna parować i wówczas tworzy się bardzo nieprzyjemny zaduch. Dlatego na noc powinniśmy utrzymywać bardzo suche powietrze. Z kolei na noc konieczne jest nawilżenie powietrza.

 Jak nawilżyć powietrze?

Dobrze jest powiedzieć, że należy nawilżać powietrze w mieszkaniu, ale niektórzy zastanawiają się nad tym, jak to właściwie zrobić? Okazuje się, że jest kilka sposobów, które są sprawdzone. Takim sposobem jest na przykład pozostawienie miski z napełnioną wodą. Ważne jest to, aby ta woda była zimna. Miskę taką stawiamy na kilka godzin w danym pomieszczeniu. Dobrze jest taką miskę położyć przy łóżku. Dzięki takiemu zabiegowi powietrze nawilży się, a nasz sen będzie lepszy. Dobrze jest też pozostawić miskę z zimną wodą na całą noc. Powietrze w nocy nawilży się, a nam nie będzie dokuczać w dzień upał.

Innym sposobem na nawilżenie powietrza jest wypełnienie wanny zimną wodą i wrzucenie do wody kilka kostek lodu. Taki lód można łatwo zamrozić w lodówce. Dzięki takiemu sposobowi możemy nie tylko nawilżyć mieszkanie, ale także skutecznie je schłodzić. Można w ten sposób uzyskać taki efekt, że temperatura w mieszkaniu spadnie o kilka stopni. Powietrze natomiast idealnie się nawilży.

Najlepsze sposoby na schłodzenie mieszkania w upalne dniJest jeszcze taki sposób na nawilżenie powietrza, który polega na zwilżaniu spryskiwaczami z wodą. Takie spryskiwanie można także stosować do nawilżania ciała. Wystarczy tylko użyć pojemnika do spryskiwania. Należy napełnić go wodą. Kilka razy dziennie warto spryskać w ten sposób powietrze w różnych częściach mieszkania. Trzeba jednak uważać, aby nie rozpylić zbyt dużo wody, bo można w ten sposób zaparować powietrze, co może być nieprzyjemne.

Istotne jest także to, aby w mieszkaniu było dużo roślin. Okazuje się, że rośliny są naturalnym nawilżaczem powietrza. Takie rośliny również skutecznie oczyszczają mieszkanie z toksyn. Ile warto mieć w domu kwiatów? Już dwa, trzy kwiaty wystarczą, aby dobrze nawilżyć oraz oczyścić powietrze i w czasie upałów móc przyjemnie oddychać letnim powietrzem.

Wiatraki dobre na upał

Pewnie to dla wielu oczywiste, ale często o tym zapominamy, że na upał bardzo dobre są wiatraki. To jeden z najlepszych sposobów na schłodzenie powietrza. Takie urządzenia są idealne i właściwie niezbędne na upalne dni w bloku. Wiatraczki tworzą sztuczny nawiew, ale bardzo dobrze schładzający. W takim mieszkaniu od razu robi się przyjemniej.

Schładzaj nocą i wcześnie rano

Okazuje się, że poranek to idealna pora na schłodzenie mieszkania. Temperatura w nocy spada nawet o kilka stopni. Ranem również utrzymuje się niska temperatura. Latem istotne jest nie tylko obniżanie temperatury, ale także to, aby pomieszczenia były systematycznie wietrzone. Również przed pójściem spać warto na około piętnaście minut stworzyć przeciąg w mieszkaniu. Okna otwieramy również na piętnaście minut rano

 

Co warto zwiedzić w Oslo?

0
Co warto zwiedzić w Oslo?

Jednym z ciekawych miejsc w na świecie jest z pewnością Oslo. Dużo osób zastanawia się, gdzie pojechać na wakacje. Tymczasem okazuje się, że warto postawić na Skandynawię. To jedna z najoryginalniejszych stolic Europy. Najciekawsze są tutaj zielone wzgórza. Zielone wzgórza rozciągają się nad niezwykle malowniczą zatoką Oslofiord. Dla turystów z innych miejsc świata niezwykle zaskakujące jest usytuowanie tego cudownego miasta. I oczywiście zielony krajobraz. Kto by pomyślał, że właśnie tutaj, na dalekiej północy, znajdziemy miejsce, gdzie aż połowę powierzchni zajmują lasy oraz parki. Zwykle północne miasta kojarzą się nam z nowoczesnymi wieżowcami. Zieleń jest tutaj miłą odmianą. Co jeszcze ciekawego można obejrzeć w tym norweskim mieście?

Rezydencja królewska

Jeśli wyruszysz z portu, dojdziesz do bardzo gwarnej ulicy Karl Johanas Gate. To tutaj znajdują się zabytkowe kamienice i muzea. Na końcu tej ulicy, na wzgórzu, znajduje się Det Kongelige Slott, czyli rezydencja rodziny królewskiej. O 13.30 odbywa się tutaj uroczysta zmiana warty. Jest to bardzo ciekawe i dosyć niezwykłe dla kogoś, kto nie pochodzi stąd, dlatego warto właśnie o tej godzinie przybyć w to miejsce.

Muzeum Ibsena i Muncha

Niedaleko znajduje się także Muzeum Ibsena, czyli słynnego norweskiego dramatopisarza, którego sztuki wystawia się dzisiaj na całym świecie. Nie wszyscy wiedzą, że Norwegiem był także Edward Munch, który jest głównie znany ze swojego słynnego dzieła „Krzyk”. Znajduje się tutaj w Oslo muzeum tego artysty, gdzie można obejrzeć obrazy, filmy i pamiątki z nim związane. Niedaleko znajduje się także Centrum Pokojowej Nagrody Nobla, które znajduje się blisko ceglanego Ratusza. Jeśli ktoś ma ochotę na szczyptę polskości, niech odwiedzi to miejsce, bo są tutaj prezentacje sylwetek Marii Skłodowskiej oraz Lecha Wałęsy. Koniecznie dobrze jest odwiedzić także katedrę Var Freisers, która jest bardzo typowa dla surowego stylu skandynawskiego. Jeśli ktoś ma ochotę z kolei na dużą dawkę historii, z pewnością nie pogardzi twierdzą Akershus, która w niezwykły sposób góruje nad portem. Jest tutaj także widok ze wzgórz na Zatokę Oslofjord, która z pewnością sprawi, że poczujemy się oszołomieni.

Co warto zwiedzić w Oslo?Opera, czyli bryła lodu

Ciekawą atrakcją jest także Vikingskipshuset. Jest to muzeum, gdzie znajdują się trzy bardzo oryginalne łodzie Wikingów. Trzeba także pamiętać, że współczesne Oslo to centrum światowego przemysłu naftowego. Znajdują się tutaj także szklane biurowce dzielnicy Bjørvika, które z pewnością świadczą o tym, że znajdujemy się w nowoczesnym mieście. Jest tu także Opera, która jest wizytówką miast. Jest to budynek z białego kamienia i szkła przypominającą po zatoce bryłę lodu.

Parki z rzeźbami

Jeśli ktoś myśli, że to koniec norweskich atrakcji, myli się. Znajdują się tutaj bowiem piękne parki. I są to jedne z najdziwniejszych parków świata. Jest tutaj aż 600 rzeźb, które są naprawdę unikatowe. Są to rzeźby wspaniałego artysty norweskiego Gustava Vigelanda. Warto odwiedzić właśnie to miejsce. Jeśli ktoś lubi takie oryginalne klimaty, to właśnie jest miejsce dla niego. Taki park to także świetne miejsce na randkę na świeżym powietrzu z artystyczną atmosferą w skandynawskim styli. Zaletą Oslo jest także to, że Skandynawia oczywiście ma swój własny, niepowtarzalny styl, który widać na każdym kroku. Warto tutaj przejechać chociażby dla tego połączenia skandynawskiej surowości i uroku zielonej północy dziewiczych lasów.

 

 

 

Czechy – co warto zobaczyć?

0
Czechy - co warto zobaczyć?

Czechy to z pewnością państwo, które warto zobaczyć. Choć nie jest to kraj zbyt dla nas egzotyczny, jednak na pewno atrakcyjny dla turysty. Co jednak najlepiej zobaczyć w Czechach? Co jest tam największą atrakcją?

Kraj Morawsko-Śląski

To z pewnością miejsce, które jest bardzo malownicze oraz ciekawe dla Polaka, między innymi dlatego, że stanowi odpowiednich naszego województwa śląskiego. Znajduje się bowiem to miejsce tuż przy naszej granicy z Czechami. Stolicą tego pięknego miejsca jest Ostrawa. To jedno z najbardziej uprzemysłowionych miast Czech. Jest to także jedno z najciekawszych turystycznie rejonów Czech.

Co jeszcze ciekawe znajduje się tutaj? Przede wszystkim jest tutaj piękna przyroda beskidzka. Piękne są dziewicze góry Jesioniki, w których znajduje się atrakcyjne dla Polaka sanatorium Karlova Studanka. Ciekawostką dla turysty jest to, że pomiary mówią, iż znajduje się tutaj najczystsze powietrze w Europie Środkowej. To z pewnością gratka dla tych, którzy lubią ekologiczne klimaty.

Góry, woda i co jeszcze?

Czechy - co warto zobaczyć?Ktoś, kto zaznał już cudownego powietrza, z przyjemnością uda się na wycieczkę kolejką osobową o urokliwej nazwie Osoblaha. Można także skorzystać z wodnych atrakcji. Jest tutaj bowiem sztuczny zbiornik Slezska Harta. Ci, którzy przyjeżdżają do tego miejsca, w pierwszej kolejności udają się właśnie tutaj. Ale góry i woda to nie wszystkie atrakcje tego miejsca. Znajduje się tutaj także Opawa. Prawdziwą atrakcją Opawy jest multimedialne Muzeum Ziemi Śląskiej.

Muzeum kapeluszy

Cudownym miejscem, kolejnym do dowiedzenia jest Nowy Jiczyn, który jest bardzo urokliwym rynkiem. To, co oryginalnego jest w tym miejscu, to kapelusze. Znajduje się bowiem w tym miejscu słynne w całych Czechach muzeum kapeluszy. Z pewnością jest to gratka dla tych, którzy lubią zwiedzać muzea. Na świecie znajdują się różne dziwne muzea, jest nawet muzeum zapałek, ale muzeum kapeluszy musi być szczególnie urokliwe. Ciekawostką jest także to, że na miejscu można zrobić także swój własny kapelusz. Taki kapelusz będzie z pewnością niezwykłą pamiątką po wycieczce do Czech.

Pora na rozrywkę

Jeśli już mamy piękny kapelusz na pamiątkę, pora dalej zwiedzać to miejsce. Kolejną atrakcją jest to, że znajduje się Stodolni, słynna ulica barów i klubów. To z kolei miejsce dla tych, którzy są bardzo rozrywkowi i nie wystarcza im już polski klub. Klub czeski to coś zupełnie nowego. A szczególnie klub, który znajduje się w miejscu, w którym jest bardzo dużo klubów i które aż huczy od klubowej atmosfery. Ta część miasta nigdy nie zasypia. To jest też z kolei świetny przykład na to, jak można przekształcić piękną architekturę na potrzeby kultury. Niektórzy odwiedzają Czechy właśnie dla tego miejsca i chętnie tutaj co jakiś czas powracają.

Muzeum Techniki

Po solidnej porcji rozrywki pora na technikę. Znajduje się tutaj Muzeum Techniki Kopřivnice. To miejsce, w którym można zapoznać się z historią fabryki samochodów, która ma aż 150 lat. Na przykład w 1897 roku wyprodukowano tutaj pierwszy automobil. Miało to miejsce na terenie Austro-Węgier. Można tutaj dowiedzieć się jeszcze więcej o samochodach.

Z kolei zalew Slezka Harta to miejsce, które z pewnością będzie rajem dla tych, którzy kochają wypoczynek nad wodą. Wody tutaj na pewno nie zabraknie. To bardzo popularne miejsce do uprawiania sportów wodnych, szczególnie jachtingu i kajakarstwa oraz windsurfingu. Można tutaj także uprawiać wędkarstwo. Po zalewie pływają także statki. To miejsce, które niejedną osobę zachęci do tego, aby zrobić sobie w tym miejscu piękne miejsca. Poza tym można tutaj zwyczajnie odpocząć. Zachęca do tego słoneczna okolica i nadmorski klimat.

 

 

Jak myć lodówkę?

0
Jak myć lodówkę?

Odpowiednie użytkowanie lodówki wymaga nie tylko jej stosownego zamontowania, umiejscowienia w przypadku sprzętu tradycyjnego, to jest wolnostojącego czy też wykorzystywania zgodnie z instrukcją. Warto jest także pamiętać, iż ogromny wpływ na jakoś pracy naszego urządzenia ma też przechowywanie w określony sposób artykułów żywieniowych. Kolejna kwestia także nie do zlekceważenia, to sposób czyszczenia lodówki.

Lodówka musi być w domu każdego z nas i niezależnie od tego czy jest większa, czy mniejsza powinna być właściwie pielęgnowana. W ten sposób uniknie się psucia jedzenia, wyeliminujemy przypadki pleśni, a nawet długo przechowywane w niej produkty nie będą się tak szybko psuły. Istotne jest w związku z tym zaznajomienie się z pewnymi zasadami wiążącymi się z użytkowaniem lodówki. Sposobów jest kilka.

Niezbędne w tym celu będzie przede wszystkim postawienie na klasyczne środki higieniczne i kosmetyczne takie jak ocet, soda oczyszczona, płyn do naczyń, mydło, proszek do pieczenia. O dziwo przydadzą się także talk, a nawet jabłko. DO polerowania używamy natomiast takich materiałów jak mięciutka szmatka. Zaczynamy oczywiście od odłączenia sprzętu z dostępu do prądu. Kiedy to zrobimy, przystępujemy do porządnego Jak myć lodówkę?uprzątnięcia wszystkiego, co znajduje się wewnątrz naszej lodówki. Polegać to powinno między innymi na wyjęciu wszelkich półek oraz szuflad. Otwieramy na oścież drzwiczki oraz rozpoczynamy mycie od zastosowania mieszanki mydła i ciepłej wody. Zamiast mydła możemy wykorzystać płyn do mycia naczyń. Później wszystko spłukujemy, a następnie wycieramy szmatką, delikatnie nią polerując powierzchnie lodówki i wszystkie jej zakamarki. Nie jest wskazane, aby używać swego rodzaju „przyspieszaczy” rozmrażania lodówki. Nie ma także sensowności próbowanie na siłę odkleić przywartych do wnętrza urządzenia tafli lodu. Wówczas może dojść do porysowania lodówki. Również złym nawykiem jest nienaturalne rozmrażanie, poprzez podziałanie zbyt gorącymi masami powietrza, na przykład wstawianie do środka sprzętu garnka z wrzącą wodą. W takim przypadku nie trudno o uszkodzenie lodówki. Ten proces jakim jest rozmrażanie powinien przebiegać samoistnie. To bardzo ważne, ponieważ dzięki temu nie będzie szwankował nasz sprzęt i nie doprowadzimy do spowolnienia jego późniejszej pracy.

Koniecznie trzeba zapamiętać, że w środku lodówkę zaczynamy myć dopiero wtedy, kiedy się odpowiednio rozmrozi do końca, samoistnie. W tym celu stosujemy albo podobną mieszankę do wyżej wymienionej czyli płyn do naczyń bądź mydło rozpuszczone w ciepłej wodzie, albo sodę oczyszczoną i wodę. W tym przypadku proporcje powinny wynosić odpowiednio jedna łyżka na jeden litr wody bądź wody z octem – trzy łyżki na jeden litr wody.  Ze szczególną skrupulatnością musimy przetrzeć ścianki lodówki. Później, wymyta lodówka może zostać przez nas napełniona na nowo produktami spożywczymi. Nie możemy jednakże od razu zapakowywać jej na fulla. Pamiętajmy, aby zachowane w niej zostały dostępy powietrza. Musimy je przewidzieć ze wszystkich stron, aby artykuły przez dłużej zachowywały świeżość. Na koniec jeszcze jedna wskazówka – nie chowajmy do lodówki gorących dań.

 

 

ZOBACZ TEŻ