Przeciętny Polak, słysząc hasło „Kruszwica”, kojarzy sobie te miejsce jedynie z jeziorem Gopło i Mysią Wieżą, w której, jak mówi legenda, myszy zjadły króla Popiela i jego małżonkę. Miasto leżące w województwie kujawsko-pomorskim ma jednak dużo więcej do zaoferowania, np. w dziedzinie architektury. Po wschodniej stronie jeziora znajduje się bowiem jeden z najlepiej zachowanych zabytków wczesnego średniowiecza w Polsce. Mowa tu o Kolegiacie pw. Świętych Piotra i Pawła, która powstała najprawdopodobniej na przełomie XI i XII wieku z inicjatywy jednego z polskich władców.
Miasto legend
Legendę o królu Popielu zna raczej większość, ale jest jeszcze jedna, o której dobrze by było wspomnieć. Nad jeziorem Gopło wśród żyjącej coraz większej grupy chrześcijan zrodził się pomysł budowy świątyni, której brakowało w okolicy. Na pomoc ruszyli święci, którzy zstąpili z nieba i za ich sprawą belki i inne potrzebne produkty zaczęły same się układać w spójną całość.
Jednak pewnej nocy, gdy prace dobiegały końca, kobieta mieszkająca nieopodal nie mogła wytrzymać panującego hałasu i przeklęła robotników, gdyż ci nie dawali jej spać. Wszystko miało swoje konsekwencje. Święci nagle zniknęli, a pracę stanęły w miejscu. Po kilku latach mozolnych starań udało się wznieść świątynie, która obecnie znajduje się na wschodnim brzegu Gopła, o której jest wzmianka na początku tekstu. Wzniesiona została z granitu i piaskowca, posiada pięć absyd o różnej wielkości, a wewnątrz budynku dominuje, charakterystyczna dla architektury romańskiej, surowość zdobień.
Co zobaczyć w Kruszwicy?
Stare Miasto to miejsce, które na pewno warto zwiedzić. Nieduże, ale klimatyczne miejsce ozdobione rynkiem i licznymi zabytkowymi kamienicami. Po spacerze na Starówce udać się można do grodziska wczesnośredniowiecznego na południowym końcu Półwyspu Rzępowskiego. Do gustu turystom może przypaść także rejs po jeziorze Gopło statkiem wycieczkowym Rusałka. Koszt wynosi 15 zł. Natomiast dla fanów pięknych widoków ciekawą opcją będzie zwiedzenie Mysiej Wieży i podziwianie krajobrazu na całą Kruszwicę z jej szczytu.
15 lat w tym roku będzie świętował znajdujący się niedaleko Nadgoplański Park Tysiąclecia. Zajmuje on powierzchnię prawie 13 000 ha. Powstał na bazie istniejącego już w tym miejscu wcześniej rezerwatu przyrody i został podzielony na dwie części. Jedna funkcjonuje właśnie jako w/w rezerwat, a druga jako Park Krajobrazowy.
Geneza nazwy
Nazwa tego niewielkiego miasteczka nie jest przypadkowa. Pochodzi od słowa „kruszwa”, czyli bryła soli. W średniowieczu bowiem ważono w tym miejscu sól z okolicznych pokładów solanki.
Lokalizacja przyjemna dla odwiedzających
Miasto zlokalizowane jest prawie na granicy województwa kujawsko-pomorskiego z wielkopolskim, dzięki czemu nie jest oddalone od żadnego punktu kraju tak znacząco, jak np. Szczecin od Śląska czy Karpat. Dojazd też nie powinien przysparzać wielu problemów. Z Warszawy dostaniemy się tam, podróżując przez autostradę A2 I A1. Droga 92, S5 i 15 to natomiast najszybsza opcja dla mieszkańców Poznania, którzy i tak nie mają do Kruszwicy daleko.
Podsumowując, zarówno na lokalizację jak i dojazd nie można narzekać. Jak już dostaniemy się na miejsce nie zanudzimy się na śmierć, a wręcz przeciwnie, możemy bardzo przyjemnie spędzić wolny czas. Czy jest zatem lepsza opcja do wypoczynku w pogodny weekend?