Nie ma co się oszukiwać – wychowanie dziecka odbija się czkawką na jego życie. W przypadku, kiedy to pociecha jest wyręczana z załatwiania wszelkich spraw, rozpieszczana i dostaje wszystko, czego pragnie – niestety może mieć problemy w przyszłości. Ile to razy młodzież denerwuje się, kiedy rodzice rozkazują posprzątać w pokoju, wyjść z psem na spacer, udać się do sklepu po zakupy lub pozmywać naczynia. Mimo wszystko jest to najpoprawniejszy sposób wychowania, ponieważ wpajane są zasady odpowiedzialności. Najgorsze co może spotkać nastolatka to dopieszczanie do okresu dojrzałości. Kiedy przychodzą studia i należy dbać o swoje sprawy – wtedy pojawiają się schody. Każdy obowiązek nie przychodzi automatycznie, lecz z wielkim wymuszeniem. Jakże straszne dla dziecka jest wtedy udać się do dziekanatu podpisać papiery, ponieważ biurokracja staje się czymś niezrozumiałym. A co w przypadku zakupu niezbędnych książek i przyborów? Zdecydowanie sprawi to wielki problem, bo te czynności wymagają kreatywności i użycia swojej lewej półkuli mózgu, aby analitycznie dostrzec – co będzie przydatne, a co nie. Tak też istotne jest, aby wbrew wszelkim jękom zmuszać dziecko do wykonywania swoich obowiązków, ponieważ w dalszej przyszłości wpłynie to na organizację czasu oraz poprawne podejście do wszelkich spraw.
