Wraz z kolejnymi wyborami coraz głośniej mówi się o problemach, jakie mają osoby niepełnosprawne z oddaniem swojego głosu. I chociaż coraz więcej obiektów w przestrzeni publicznej jest dostosowanych do potrzeb osób niesprawnych fizycznie, kolejne lokale wyborcze pozostawiają wiele do życzenia. Na szczęście powstają kolejne kampanie społeczne, które uświadamiają społeczeństwu nie tylko pełnowartościowość osób niepełnosprawnych fizycznie na rynku pracy, ale również to, jak utrudnione jest ich życie codzienne zarówno w miastach, jak i na wsi, i jak trudno jest im doprosić się o zwykłe udogodnienia, które nie wymagają wielkiego nakładu pracy i środków finansowych, a w ogromny sposób mogą ułatwić życie osobom niepełnosprawnym. Wielu polskim lokalom wyborczym brakuje tak podstawowej rzeczy jak odpowiedni podjazd dla wózków. Kiedy jednak jakimś cudem uda się niepełnosprawnym dostać do środka i tam czeka wiele utrudnień, jak chociażby brak stolika, przy którym można wypełnić kartę, albo miejsca siedzące, gdzie można usiąść.
