Masz w sypialni szerszy parapet i zastanawiasz się, czy nie udekorować okna lub okien jakimiś roślinami. Twoje przyjaciółki życzliwie radzą Ci, abyś nie dawała żadnych kwiatów, gdyż one w nocy absorbują tlen i uwalniają dwutlenek węgla, co może wywołać duszności i utrudnić zasypianie. Nie jest to do końca prawdą, bo niektóre kwiaty są nawet pożądane w sypialni, gdyż właśnie w nocy produkują tlen i pochłaniają CO2. W taki sposób przystosowały się do suchego, gorącego klimatu. Za ich sprawą pomieszczenie będzie odpowiednio dotlenione, a Ty zawsze rano wstaniesz wyspana i rześka. Takimi kwiatami są np. storczyki, sansewieria czy skrzydłokwiat. Ponadto warto wspomnieć, iż zdarzają się kwiaty doniczkowe, które wytwarzają lotne substancje, likwidujące drobnoustroje unoszące się w powietrzu. Za usuwanie wirusów są odpowiedzialne takie kwiaty jak dracena czy pelargonia, figowiec sprężysty oraz gerbera Jamesona. Dodatkowo jeśli dana roślina zostanie umieszczona w pięknej, stylowej, pasującej kolorem do aranżacji wnętrza doniczki to gwarantujemy, iż będzie się doskonale prezentowała.
