Dzieci odbierają przestrzeń w innych kategoriach niż dorośli. Czasem się jej boją (mówimy wtedy o lęku przestrzeni), a czasem są nią zafascynowane. U niektórych dzieci, niczym u młodego Ikara, pojawia się etap fascynacji lotem. Najlepszym sposobem na oswojenie przestrzeni, a jednocześnie poradzeniem sobie z chęcią lotu jest pójście śladami Dedala i skonstruowanie skrzydeł. Co jeśli jednak nie chcemy, żeby nasza pociecha spaliła się od słońca? Wystarczy zamienić skrzydła na latawiec. Najlepiej zrobić go razem z dzieckiem. Szkrab będzie wtedy z latawcem związany sentymentem i zabawa przyniesie mu więcej satysfakcji. Jak zrobić latawiec?
Do zrobienia latawca potrzebujemy: 2 prostych, drewnianych patyczków, cienkiego sznureczka (np. żyłki lub tasiemki), mocnego kleju i dużego arkusza papieru. Arkusz, jak i patyczki powinny być wykonane z materiałów lekkich, takich, które bez problemu porwie wiatr.
Pierwszym etapem jest przycięcie listewek do odpowiedniej długości. Jaką długość wybierzmy jest zależne od tego jak duży latawiec chcemy mieć. Należy jednak pamiętać, że krótszy patyk musi być w stosunku 3/4 do dłuższego.
Następnie należy wyciąć wgłębienia na końcach listewek. Potem przeprowadzimy przez owe dziurki sznurek.
Kolejnym etapem będzie związanie ze sobą dwóch listewek. Należy pamiętać, ze listewki muszą być ze sobą związane przez idealnym środek każdej z nich.
Potem, wraz z swoją pociechą, opleć latawiec dookoła sznurkiem. Pamiętasz dziurki z punktu drugiego? Przez nie przewlecz sznurek. Bardzo ważne, żeby linka była naprężona.
Mamy gotową konstrukcję. Teraz wystarczy pokryć szkielet latawca wybranym papierem czy bibułą. Aby to zrobić możemy obrysować szkielet latawca na papierze a potem wyciąg go z zachowaniem odstępu około 3 cm od linii sznurka. Te 3 cm przydadzą się do zagięcia papieru i zaczepienia go o szkielet.
Latawiec gotowy. Dziecko ma już swój odpowiednik skrzydeł i może zostać Ikarem bez spalenia się na słońcu.
Pamiętaj aby latawiec był kolorowy, żeby podobał się dziecko. Twój brzdąc chętniej poświęci swój czas na puszczanie atrakcyjnego wizualnie latawca.